30 czerwca
Ta strona nigdy nie ujrzy światła dziennego. Wyrwę ją z dziennika, kiedy tylko skończę pisać. Lepiej, by Tatsuś wciąż żył w nieświadomości. I tak już wystarczająco dużo się nacierpiał z powodu mocy. To właśnie przez nią ojciec nas zostawił. Biedny sześciolatek nie mogąc tego znieść wmówił sobie, że jego tato umarł. Nie chcę, by już więcej cierpiał. Po co ma zaprzątać sobie głowę moim istnieniem. W końcu, gdyby ta informacja była ważna, to matka by mu powiedziała. Ale mnie boli jego nieświadomość. Boli mnie, że nikt nie chce o mnie pamiętać. Że nikt nie chce mu powiedzieć, że kiedyś było nas dwóch...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz