" Człowieka można zniszczyć, ale nigdy pokonać"

<<dla umilenia czytania>>

" Słyszysz jak mu­zyka gra? To ser­ca nasze zno­wu biją zgod­nym ryt­mem
a nasze dusze zno­wu na skrzyp­cach grają... Jes­teś nutą na mej pięcioli­nii ser­ca ..
Jes­teś piosenką kiedy wstaję a bal­ladą gdy się kładę .. "

Spójrz na nią; krucha twarzyczka, długie włosy, smukłe, ponętne ciało.
Czy ta dziewczyna mogłaby być źródłem wielu nieszczęść i śmierci?
Oczywiście, że tak. Całym problemem jest jej okropna, zgniła dusza, opętana przez "demona". Wszystko odbija się w jej niebieskich, zimnych niczym lód, twardych oczach. Dzięki nim można dotrzeć do duszy, która niczym spłoszone zwierze, kuli się po kątach. Osobowość dziewczyny nie jest tak cudna jak jej ciało.
Zastanów się, czy chcesz poznać ją bliżej, bo może cię to wiele kosztować....

"  Diabeł się prze­biera za anioła, gdy chce duszę ludzką na zgubę wyprowadzić.  "  

Amariena Isolde Coleen Noroc tak brzmi pełne imię i nazwisko owej dziewczyny. Stosunkowo większość zwraca się do niej po pierwszym członie imienia. Mało kto zna jej pozostałe imiona, jedyną taką osobą jest jej starszy brat. Często jest też znana pod ksywą Ria. Nie ma partnera i raczej nie zbiera się na to, by go miała. Włada ogniem i wodą, lecz rzadko kiedy używa owej magii. Uważa ją za zbędny dodatek.

~*~

Urodziła się 06 czerwca i ma już skończone 16 lat, a jest pochodzenia irlandzkiego. I chodź przez pierwsze kilka lat mieszkała w Irlandii to nigdy nie przyznała się do swojego prawdziwego pochodzenia, zazwyczaj zbywała ciekawskiego.
 

" Jeśli­by ka­rać każde­go, kto ma cha­rak­ter przew­rotny i zły, to ka­ra nie omi­nie nikogo. "

Nie wielu udaje się rozpoznać ludzi, który zwykli odstawać od społeczeństwa. Zazwyczaj skrywane emocje, poglądy i ułomności dają im wolną rękę do siania zła, co w ich przekonaniu jest dobre. 

Podobnie jest z Amarieną; jej osoba jest tak tajemnicza, tak inna, że nawet Lucyfer chyli przed nią czoło. Ironia i złośliwość jest u niej na początku dziennym. Przy pierwszej rozmowie może wydawać się normalna; uśmiecha się i jest niemal skora do zawierania znajomości. Jednak w jej umyśle jest zagnieżdżony "demon"- uznaje się za opętaną osobę, choć tak naprawdę jest chora psychicznie. W nagłej sytuacji potrafi zmienić się nie do poznania. Z ironicznej, choć przyjaznej osoby zmienia się w bezlitosną maszynę do zabijania, nie baczącą na ból i cierpienie. Mogłaby cię zabić bez mrugnięcia okiem, jeśli tylko jej się narazisz. Za nic ma wtedy przeprosiny, czy błagania o litość. Zdaje się tylko i wyłącznie na instynkt. Instynkt, który łaknie krwi i bólu, niczym wygłodniała bestia żywi się strachem. Jej dziki charakter ukazuje się najczęściej nocą

 "Liczy się wnętrze" - a i tak wszys­cy pat­rzą na wygląd...  

Jest pewna swojego wyglądu i swych kocich ruchów, które skutecznie odciągają uwagę od jej zdziczałego charakteru . Ria nie należy do wysokich osób, mierzy sobie ledwo 167cm, lecz przykuwa uwagę długimi nogami oraz pięknymi, błękitnymi oczami, które mimo swej "martwoty" wciąż pozostały czarujące. Długie, białe włosy sięgają jej niemal pasa. Skośna grzywka opada na jej lewe oko, przysłaniając je w połowie. Posiada dość duży biust, lecz niezbyt się nim przechwala, chociaż lubuje się w gorsetach i braletach. Rzadko kiedy nosi sukienki, czy spódnice. Mimo, że chodzi do szkoły to nigdy nie rozstaje się ze swoim sztyletem, który sprytnie ukrywa w cholewie wysokiego buta lub za pasem.

 ~*~

Widzisz ją; drobne, smukłe ciało i topazowe, przeszywające oczy. Skąd wiesz, że nie chce cię zabić, w jednej sekundzie przybierają kształt kobiety? Nie rozpoznasz jej, gdy niepostrzeżenie czmychnie między krzaki, błyskając miedzianym ogonem o czarno-białych przebłyskach. Długie, silne łapy cichcem stąpają po poszyciu, a uszy nasłuchują. Pod lisią postacią nie jest tak silna, lecz znacznie zwinniejsza i szybsza, dzięki temu jest niepochwytna.

  
~*~ 

Magii rzadko kiedy używa, a tym bardziej przemiany do niej przywiązanej. Uważa tą przemianę za niepotrzebną, choć w poniektórych sytuacjach jest zmuszona ją wykorzystać. Przemiana nie zmienia jej zbyt mocno, jej włosy stają się rubinowe niczym ogień, a oczy płoną żywym szkarłatem. Z barek wyrastają dwa potężne,  pierzaste skrzydła odpowiadające kolorowi włosów. Ponad to pozostaje w ludzkiej postaci. 

  „(...) często człowiek sobie nie zdaje sprawy, co go najbardziej interesuje, dopóki nie zacznie mówić o czymś innym, mniej interesującym.”

 Amariena ma dość sporo zainteresowań, choć niezbyt chętnie się przyznaje. Uwielbia noce, spacery i ciszę. Potrafi całą noc przesiedzieć w parku pod drzewem, wpatrując się w tarczę księżyca. Jest dość aktywna, więc niemal każdy poranek zaczyna od joggingu, zazwyczaj po szkole trenuje w lesie, nie, nie magię, umiejętności walki bronią białą, tudzież sztyletami.. Mimo i tak dużego doświadczenia nie zaprzestaje w doskonaleniu siebie. Od brzdąca uczyła się gry na skrzypcach i do tej pory nie zaprzestała tego robić. Nieraz śpiewa, lecz mimo czystego głosu, nie ukazuje się publicznie. Jest bardzo zwinna, szybka i silna, a wspinaczka nie sprawia jej dużego problemu.

 

~*~ 

 Dziewczyna na pewno nie należy do osób cierpliwych, więc jeśli każesz jej długo czekać nie licz na to, że ujdzie ci to płazem. Mimo swego wybuchowego charakteru to nienawidzi hałasu. Wręcz bolą ją uszy do całego zgiełku, dlatego większość szkolnych przerw przesiaduje na dworze w oddalonych miejscach. Nie toleruje wywyższania się i egocentryzmu. Najbardziej ceni sobie honor, więc jeśli zachowasz się w sposób, który ona uzna za niehonorowe to bądź pewien, że zmiesza cię z błotem.

" His­to­ria - świadek cza­su, światło praw­dy, życie pa­mięci, nau­czy­ciel­ka życia, zwias­tunka przyszłości. "

 Historia, choć dla niej prosta jest to sklejek kilkunastu wspomnień i nic nie wartych wrażeń dla reszty może być długą podróżą przez spokojne dzieciństwo, po początkowe stadium choroby, morderstwa i kończąc na osiedleniu się w miasteczku. Dlatego pozostawiam was z tym, byście niecierpliwie wyglądali rozszerzonej wersji jej historii.

 " Towarzysz- bratnia dusza w osobnym ciele. "

Kruk o śnieżnobiałym upierzeniu, co jest charakterystyczne dla albinosów, lecz zamiast czerwonych, ma niebieskie, niemal podchodzące pod lazuli, oczy.

Alb jest dość ciekawski, choć zna granicę między nachalnością, a zdrowym zainteresowaniem. Niezbyt często odstępuje kroku od swej opiekunki, lecz jeśli już musi dojść do rozłąki, Alb dość boleśnie to przeżywa. 

Bywa złośliwy dla osób, których nie toleruje, na resztę nie zwraca uwagi. Chyba, że ktoś przypadnie mu do gustu, wtedy potrafi być bardzo upierdliwy.

~*~ 

Skontaktować się można ze mną przez gg ( 38472563), skype (dla chętnych)  lub bloga (komentarze ). Ponad to spotkać mnie można na wielu innych blogach oraz flash-chacie. Jestem też na facebook'u (dla chętnych) oraz na ask'u (również dla chętnych).

 Dla tych, którym nie chciało się czytać:

 |Amariena Isolde Coleen Noroc|16 lat|6 czerwca|Wolna|Morderczyni, psychopatka, tajemnicza|Błękitne oczy|Białe włosy| Biały kruk-Alb|Lis|Anioł|Ogień i woda|

•~•~*~•~•

Wiem, trochę się rozpisałam, ale jakoś tak mnie naszło na długie KP. Oczywiście zapewne są tam błędy, dlatego starajcie się je omijać. Tak więc Ria znów was wita. c:

[KP może ulec zmianie] 

 •~•~*~•~•

Goodnight