Pogadaj z nami :D

czwartek, 10 lipca 2014

Mami Honda - karta postaci


Imię: Mami 
Nazwisko: Honda ( moje nazwisko i marka samochodu )
Przezwisko: Zwij mnie jak chcesz !
Wiek: 14
Urodziny: 12 październik ( kiedy Kolumb odkrył Amerykę ! )
Płeć: Zgaduj 
Moc: W miarę dobrze posługuję się wodą, wiatrem już mniej ale też jakoś sobie radzę.
Partner: A po co mi partner ?! 
Lubię: Pomidory, słodycze i wszystko inne co lubię 
Nie lubię: Wszystkiego czego nie lubię 
Charakter: Jestem bardzo... Nie umiem gotować ! I jestem wesoła i jestem miła i jestem ... bardzo lubię powtarzać "jestem" no więc jestem bardzo radosna osobą i nie lubię się  nudzić przez co kocham robić psikusy mojemu starszemu bratu który uwierzy mi we wszystko... Bo czy te oczy mogą kłamać ? A poza tym jestem przyjacielska i chętnie zaprzyjaźniam się z nowo poznanymi osobami. Mam pogodne nastawienie do świata i do ludzi.Jestem zabawna i dużo mówię ale mam też dobre serce.
Wygląd: Mam 1.68 cm wzrostu i ważę 43 kg. Mam słitaśne dwa kucyki związane ślicznymi kokardkami ( codziennie inny kolor ). Mam włosy do pasa są one brązowe tak samo jak oczy.Często chodzę w sukienkach albo stroju pirata ale już bez haka bo się pokrzywił... Kiku ile ty ważysz ?! 
Historia: Urodziłam się 12 października ( idealne rozpoczęcie po prostu genialne ) W rodzinie szlacheckiej . Byłam bardzo małym dzieckiem. Szczerze mówiąc nie pamiętam tego co robiłam ( ale na pewno nic mądrego ) Jak skończyłam 3 lata zaczęłam świadomie myśleć i dopiero wtedy się skapłam, że mam starszego brata ( trudno go było nie zauważyć ) W 4 roku zaczęłam gotować gdyż mama stwierdziła, że gotowanie to zajęcie dla kobiet ( gorzko tego pożałowała ! Da Da Da !!! ) Brat nie ucieszył się z tego bo on chciał gotować ! W wieku 5 lat zrobiłam KOMPLETNĄ DEMOLKĘ !!! I spaliłam kuchnię. Skończyłam 6 lat i wywaliłam dziurę w ścianie sąsiada ( że nie wspomnę o tym, że spaliłam drugi raz kuchnię ) która była z cegieł a ja zrobiłam to gołymi rękami ciągle nie wiem jak! W moje 7 urodziny Kiku pierwszy raz wdał się w dyskusję ( co nie znaczy, że przez 7 lat się do mnie nie odzywał on po prostu analizował sytuację i zastanawiał się czy warto odpowiadać ) W  8 roku mojego życia brat zabrał mnie na wycieczkę na której się zgubiłam i znalazł mnie pracownik CBA ( CBA - Centralne Biuro Antykorupcyjne ) i zabrał do domu a Kiku szukał mnie przez całą dobę w okolicy w czasie gdy ja siedziałam na herbatce z panem mundurowym i całą resztą policjantów którzy szukali moich danych osobowych. Brat obiecał wtedy, że już nigdy mnie nigdzie nie zabierze ( to takie smutne ) na szczęście wytrwał w tym postanowieniu zaledwie tydzień jeśli liczy się, że zabrał mnie do sklepu spożywczego... ale zgubiłam się  w dziale " mrożonek ". Moją uwagę odwróciła kiełbasa  i zapomniałam o  bracie.  Wtedy stwierdziłam, że piwo i kiełbasa stanowią doskonały duet. Na szczęście brat mnie znalazł ale zgubił mnie 3 działy potem w dziale alkoholowym ( nie wiedziałam, że jest aż tyle rodzajów spirytusu ! ) Nastały 9 urodziny i tata kupił mi katapultę z której wystrzeliłam brata w powietrze ! No Dobra... na drzewo ! On jest taki naiwny uwierzył mi, że to tylko krzesło. Bo czy moje oczy mogą kłamać ? Jestem po prostu za słodka ! Rok później zorganizowałam imprezkę i kupiłam canon i wystraszyłam Kiku tak, że przez kolejny miesiąc musiał pić melisę na uspokojenie. I tak nadszedł kolejny rok mojego cudownego życia. Mianowicie zaadoptowałam kilka... set żółwi ale najdziwniejsze było to, że Kiku je polubił i nie chciał oddać policji ! ( Czyli jednak moje towarzystwo jakoś wpływa na jego charakter ! ) W moje 11 urodziny burmistrz pozwolił mi pisać " przełom " - taka gazeta. Kiedy przeczytał ją mój braciszek to w to uwierzył ale kiedy przeczytał ją burmistrz zebraliśmy 500 worków makulatury ( podpałka do końca życia ! Już zawszę mogę gotować ! ) ale znudziło mi się więc postanowiłam zostać piratem do czasu aż Kiku nie nabił się na mój hak a raczej nie nabił się tylko na niego nadepnął. Postanowiłam skończyć z hakami więc kupiłam statek w którym powiesiłam miecznika ale kiedy brat wszedł na statek mimo to, że dostał choroby morskiej to jeszcze ten głupi miecznik spadł na mojego brata i złamał mu nogę... jak ja kocham mieczniki !!! Nadszedł 12 rok w którym założyłam jednoosobowy zespół muzyczny brat pożyczył mi gitarę elektryczną ! Podpięłam ją do wzmacniacza ale skończyło się to tak, że wywaliło  prąd w całym mieście. Rok po tym wszyscy zapomnieli o tym wypadku a ja zaczęłam szukać nowej szkoły !  A raczej brat zaczął szukać mi szkoły bo stwierdził, że jestem" NIE WYCHOWANA " Jak można tak powiedzieć ?! O mnie przecież ja jestem bardzo dobrze wychowana !!! I tak tu przybyłam. :D

Towarzysz: Żółwik - Tòti  
Przemiana w zwierzę :
 
Przemiana według magii 
 
 W czasie przemiany moje włosy stają się dłuższe i niebieskie. Z pleców wyrasta para tęczowych skrzydeł.
Ciekawostki :
* Gram w pokera.. nigdy ze mną nie wygrasz Ha ! Ha ! Ha !
* Moją ulubioną rybą jest miecz-nos ( miecznik ) 
* Kocham mojego brata dręczyć 
* W przyszłości chcę wydawać gazetę albo gotować albo prowadzić samochód, albo latać samolotem, albo zostać piratem... duuuuuuuuuuużo tego !!!!! 

* Brat chciał mnie kiedyś zawieźć do psychiatry ale ja się nie dałam i wyskoczyłam przez okno w autobusie. 
* Lubię oglądać hiszpańskie telenowele... przecież to bardzo logiczne, że facet miał ożenić się z służącą więc został księdzem... ^^
* Umiem śmiać się różnie od normalnego śmiechu przez uroczy cichutki chichot lub chory śmiech doprowadzający wszystkich do śmiechu po złowieszczy ryk.
* Jestem mistrzem wymyślania niedorzecznych wymówek na poczekaniu
* Mam o 2 lata starszego brata
* Jeśli o coś zapyta się mnie na lekcji nie odpowiem bo po prostu nie wiem ale jeśli zapyta się mnie o to samo po lekcjach lub potrzebne mi to do wymówki w błyskawicznym tempie wyrecytuję całą definicję.  
* Często doprowadzam nauczycieli do lekkiego załamania nerwowago
Kontakt : 
GG : 50319160
E-mail :czarodziejka12.com@gmail.com

6 komentarzy:

  1. Witam serdecznie w szkole Niebieskiego Feniksa! Mam nadzieję, że szybko sie tu zaaklimatyzujesz. Jak widzę wesoła osóbka z Ciebie. * tęczowy zawrót głowy :D )
    Mam nadzieję, że jakos się dogadamy, no więc miłej " nauki" ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dogadamy się na pewno ^^ I dziękuję :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Na wstępie chcę przeprosić, że tak późno komentuję. A teraz zaczynam komentarz właściwy:
    Aaaaaaaa! Matko, jaka ona słodziutka <3 Kocham to KP <3 Kocham Mami <3 Uczyń mnie szczęśliwą i napisz ze mną notką. Mami jest po prostu idealna. Taki mały szatan z twarzą aniołeczka. Kawai :3

    OdpowiedzUsuń