Pogadaj z nami :D

poniedziałek, 31 sierpnia 2015

Będąc, jak Dracula, który nie chce się położyć i w końcu umrzeć.




Nancy Pate

Szesnaście lat. x Ostatni dzień sierpnia. x Światło. x Pumpkin.


Trzy rzeczy z osobna najlepiej się mają,
By rozkwitały przystojnie w rozdzieleniu.
Owóż w dniu tym złowróżbnym, w którym się spotkają,
Pierwsza, druga i trzecia sczeźnie w oszpeceniu.




-----Odautorska paplanina.-----



3 komentarze:

  1. Tak w nadziei nawiedzając co rusz TM liczyłam na to, że trafię na tę chwilę, kiedy Mata doda wreszcie tę Kartę. Przyznaję się, podglądałam wcześniej, gapiąc się na tego białego kota (nie wiem czego chciałam się w nim doszukać). No i przegapiłam :v Spóźniłam się ponad godzinę, a takie marzenie miałam, żeby ubiec komentarzem szczwanego ssaka wodnego (nadal mam, może mi się uda). Wracając do Karty, to czekałam z niecierpliwością, aż wreszcie - mam. Bałam się już, że dostanę niekończącą się lekturę, a tutaj tymczasem bardzo przyjemna dziewuszka (czy przyjemna to nie wiem, ale poznać bym chciała). Mogliby się spiknąć w lesie, None tak lubi hasać za wiewiórkami w ciele psiura. Motyw z grabarzem bardzo mnie zaskoczył, przez chwilkę nawet pomyślałam "ooo, może tam napuszczę na nich trochę Dasia, schowa się w trumnie". Podobnie kocur, skojarzył mi się z kotem z Alicji w Krainie Czarów (i to i to puszyste). Również mam ten sam problem - chciałoby się stworzyć jakąś panią, ale się nie potrafi. Jednak nie powinnaś narzekać, Maciu, bo studiowanie życiorysu Nancy było dla mnie sprawą bardzo przyjemną i troszkę narzekam, że tak szybko się skończyło.
    I tak na koniec bezsensownego komentarza, to None z chęcią zaśpiewałby sto lat, gdyby jeszcze mówił.Sto lat, Nan! <- Już wymyśliłam przezwisko.
    Będę błagać na kolanach o wątek, bo jakoś tak None'owi się z babami łatwiej znajomość nawiązuje, a Kas jeszcze by mi go zjadł.

    OdpowiedzUsuń
  2. Coś mnie wyprzedziło, a tak pięknie czatowałam na tę kartę. Yhh. ><
    Byłam pewna, że to śnieżek. Albo choćby woda, po tym przerażającym kocurze nawet ciemność mi się nasuwała. Aale wtedy kocur zniknął, a przykazania zostały wypełnione i pozostało mi czytać to haniebnie, bo na telefonie, przepraszam, zgrzeszyłam. Graficznie nic nie tknę, bo nie mam doprawdy czego, jednakże dostrzegłam błędy w tekście, ale się poprawiłam i nie zamierzam podpowiadać które są be i fe. c: Pomysł intrygujący i zupełnie niemdły, co cenię, bo wszystko, czego nie mam sama, jest u mnie na plus. Miałam potworną wenę na kobietę, ale się uparłam, że nie zrezygnuję ze swego zatajonego pomysłu, toteż pozostaje mi tylko kibicować tobie, bo wiem, jakie dziewczęta bywają zdradzieckie ii stoję przy przekonaniu, że faceci są po prostu łatwiejsi.~

    PS znam skądś ten podkład. o;

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne. Cudne. Wręcz idealne.
    Nic dodać, nic ująć.

    Ah, choć pozwól mi zapytać, moja droga, czy te wiersze sama piszesz, czy też kot ci podpowiada?

    ~ Spóźniona Rimcia

    OdpowiedzUsuń